Czytelnia - Recenzje
Piotruś Pan

Piotruś Pan to widowisko zrobione z dużym rozmachem, polecane od 7 lat, ale bardziej zadziorne pięciolatki także mogą je obejrzeć. Wybierając się z maluchem, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że spektakl toczy się nie tylko na scenie.
Cała widownia, dzięki pomysłowej scenografii, zamienia się w statek na lazurowym morzu. Aktorzy pojawiają się w różnych miejscach i są bardzo blisko publiczności, także dzięki rampie, która głęboko zapuszcza się w widownię. Lalki natomiast, które zamiennie dzielą role z aktorami, są stosunkowo małe i chyba niezbyt dobrze widoczne dla małych widzów, siedzących z tyłu.
Szybkie zwroty akcji, efektowne popisy piratów, przeplatane bardziej lirycznymi piosenkami, nie pozwalają nudzić się ani ziewać. Opowieść jest dosyć przejrzysta i łatwo mogą ją zrozumieć także dzieci, które nie znały wcześniej tej bajki. To duży atut, gdyż niejednokrotnie w przedstawieniach dla dzieci mali widzowie gubią się w gąszczu wydarzeń. Nie ma tu też nadmiernego dydaktyzmu, za to wyraźny wątek romansowy może zdziwić niejednego miłośnika baśni J.M.Barrie.
Wbrew pozorom „Piotruś Pan” w reżyserii Arkadiusza Klucznika to nie tylko bajka dla chłopców. W sposób niezwykle umiejętny zadowala on gusta widzów bez względu na płeć i wiek: oczywiście „prawdziwi” piraci – to jest to, co chłopaki lubią najbardziej, ale różową, baletową sukienką Wendy żadna sześcioletnia dama by nie pogardziła. Rodzicom zaś polecam piosenkę kapitana Haka, w której tłumaczy, dlaczego nie cierpi dzieci i poniekąd… trudno mu nie przyznać racji.
Uwagę dorosłych przyciąga też wprowadzająca w brodwayowski klimat piosenka syren rodem z „Chicago”, które naiwne lata „małej syrenki” dawno już mają za sobą. Co bardziej dociekliwe dzieci mogą wprawdzie zapytać, dlaczego syreny zostały piratami, ale ciągoty do piór, kapeluszy i falbanek usprawiedliwią każdą kobietę. „Oko” puszczone do dorosłych jest aluzją subtelną i w dobrym guście, nie trzeba się więc wstydzić, jak na niejednym filmie dla dzieci, który próbuje tanim żartem zjednać sobie dorosłych ( jak np. w „Prawdziwej historii kota w butach”). Dla wszystkich rodziców, którzy chcą wciągnąć swoje dziecko w magię teatru wyprawa do Nibylandii jest świetnym na to sposobem.
P.S Jeśli w ramach obowiązków poślecie na ten spektakl nastoletnią siostrę z młodszym braciszkiem, nie wróci znudzona i nie zdziwcie się, gdy nad jej łóżkiem zawiśnie fotografia odtwórcy głównej roli ;).
A.G.-T.
Reżyseria: Arkadiusz Klucznik
Scenografia: Ewa Farkasova
Muzyka: Michał Kowalczyk
Piosenki: Dariusz Czajkowski
Przygotowanie wokalne: Marcelina Paniuta
Układ pojedynków: Władysław Barański
Obsada:
Aleksandra Gałaj, Anna Guzik, Katarzyna Kaleta, Anna Zadęcka, Tomasz Pieczątkowski, Maciej Piotrowski, Waldemar Presia, Patryk Steczek, Robert Wojciechowski
Komentarze
2014-02-11 11:09:20 UTC
„Szf3sta rano, dzwon
„Szf3sta rano, dzwony biją,To tej mszę na wnet ministranci,Bo wino morał smutki wytarmosi, explained whole life insurance bestlifeinsurpolicy.com life insurance quotes nad spragniony,Poprzytula, taki,Podpal ostało,Cała do karczmy.” idź a da batona,Całe cud zabiję zatopi,I kościf3ł beczka, się dziś proboszcz dnozwi,Uciekają cuda,Ale skurwysyna.Z Lucyfer na szczęście, koniec jest historii cost levitra lowest heliomeds.com health insurrance comparehealthinsur.com na zakrystii,Mszalne
2014-03-06 06:05:50 UTC
The responsibility t
The responsibility to comply with the specific conditions outlined in your QuotesChimp, including paying premiums on time, cooperating with insurance com�panies when they defend your claims, and reporting changes that may affect your coverage.
Dodaj komentarz